Sandra Spa Pogoń wraca do wielkiego grania
Dobiega końca przerwa w rozgrywkach męskiej PGNiG Superligi mężczyzn. Szczypiornistów Sandra Spa Pogoni Szczecin czeka ciekawe starcie z Meblami Wójcik Elbląg. Spotkanie zostanie rozegrane na parkiecie rywala i będzie to już siódme rozegrane na wyjeździe. Do tej pory podopieczni Wojciech Zydronia i Michala Bruny w szczecińskim obiekcie ze swoimi kibicami spotkali się raptem 3-krotnie. Rywalem szczecinian będzie najsłabszy w stawce, tegoroczny beniaminek. Pogoń będzie faworytem i oby wróciła na ścieżkę zwycięstw.
Portowcy w tym sezonie nie są 'rozpieszczani'. Nie dość, że w zespole wręcz przelewa się od kontuzji, to jeszcze terminarz jest dość napięty, a większość meczów grana poza szczecińskim parkietem. Wszystko to znalazło przełożenie na wyniki w Superlidze. - W naszej sytuacji dobrze, że tak się stało - mówił o reprezentacyjnej przerwie w jednym z wywiadów, Bartosz Konitz.
Oranje sam także przeszedł 'katorgę'. - Mamy kontuzje. Dla mnie osobiście ta przerwa też dobrze zrobi, bo moje występy zaczęły się na dobre akurat w tygodniu, w którym graliśmy aż 4 mecze - poinformował szczeciński rozgrywający. Przypomnijmy, że urazy dotknęły: Wojciech Zydronia, Arkadiusza Bosego i Mateusza Zarembę. Ten ostatni powoli dochodzi do siebie i niewykluczone, że zagra w Elblągu. Jego osoba na pewno bardzo się przyda. To czołowy szczypiornista zarówno w formacji ofensywnej, jak i defensywnej. A właśnie w obronie Pogoń traci stosunkowo dużo bramek. Pogoń i Meble rywalizują w dwóch różnych grupach, stąd też stawką rywalizacji będą tylko 2 punkty. Granatowo-bordowi poprawią swój dorobek? Czekamy na wasze opinie i komentarze.
ďż˝rďż˝dďż˝o: własne
relacjďż˝ dodaďż˝: kempes7 |
|