Ważne zwycięstwo Wilków
Po słabym występie przeciwko Energi Czarnym Słupsk, koszykarze King Wilków Morskich Szczecin w końcu stanęli na wysokości zadania i odnieśli bardzo ważne zwycięstwo w Kutnie. Podopieczni Marka Łukomskiego wygrali 69:63 z miejscowym Pro-Basketem (Polfarmeksem).
Gospodarze, którzy przed tym występem legitymowali się serią ośmiu porażek z rzędu bardzo chcieli to spotkanie wygrać. Impulsem do tego miał być powrót po absencji spowodowanej kontuzjami Sebastiana Kowalczyka i Grzegorza Grochowskiego. Ponieważ Wilki w meczach z drużynami, które 'mają swoje problemy' ostatnio sobie nie radzą to, mimo tak fatalnego bilansu podopiecznych Krzysztofa Szablowskiego, szczecińscy kibice mogli być pełni obaw.
Na całe szczęście przyjezdni mocno chyba przeanalizowali swoje ostatnie występy i po pięciu minutach i trafieniu Craiga Sworda prowadzili już 13:2. Natomiast Polfarmex tak jak w poprzednich starciach nadal miał problemy ze skutecznością i w tej części meczu zdobył zaledwie siedem punktów. Trójka Roberta Skibniewskiego oznaczała wynik 20:7 dla ekipy ze Szczecina.
W drugiej kwarcie rolę się odwróciły. Za odrabianie strat w znaczącym stopniu odpowiadał Devante Wallace, a nieźle prezentował się Maksym Sałasz. Tym razem to szczecińska wataha miała spore problemy z przeforsowaniem ofensywy gospodarzy. Po trafieniu Michała Gabińskiego ekipa trenera Krzysztofa Szablowskiego przegrywała zaledwie trzema punktami po pierwszej połowie. Trzecią kwartę goście zaczęli tak jak pierwszą, od mocnego uderzenia. Seria 8:0 zespołu trenera Marka Łukomskiego i trafienia Craiga Sworda oraz Taylora Browna dawały aż 10 punktów przewagi gościom. To jednak nie załamywało kutnian, którzy walczyli o lepszy wynik, a po trójce Dardana Berishy zbliżyli się nawet na pięć punktów. Ostatecznie po rzucie z dystansu Jakuba Garbacza King wygrywał po 30 minutach rywalizacji 51:43. W ostatniej kwarcie goście kontrolowali sytuację na parkiecie, a po kolejnym trafieniu dobrze radzącego sobie Sworda prowadzili nawet 10 punktami na pięć minut przed końcem. Polfarmex nie zanotował już żadnego ofensywnego zrywu i to ostatecznie szczecinianie mogli cieszyć się ze zwycięstwa 69:63. Craig Sword był najlepszym strzelcem Kinga w tym meczu - zanotował 12 punktów i osiem zbiórek. Po 10 punktów dodali Taylor Brown, Michał Nowakowski i Paweł Kikowski. W Polfarmexie po 12 punktów rzucili Michał Gabiński i Devante Wallace. Pro-Basket Kutno - King Wilki Morskie Szczecin 63:69 (7:20;22:12;14:19;20:18) Pro-Basket: Wallace 12, Gabiński 12 (8 zb., 2 blk.), Berisha 10, Bartosz 7 (10 zb.), Kowalczyk 6, Sałasz 6, Jarecki 4, Thompson 3, Fraser 3, Grochowski 2 (4 przech.) King Wilki Morskie: Sword 12 (8 zb.), Kikowski 10, Nowakowski 10 (5 zb.), Brown 10 (5 zb.), Robinson 9 (5 zb., 5 as., 6 str.), Garbacz 8, Skibniewski 6 (4 str.), Łukasiak 4, Robbins 0, Majcherek 0
ďż˝rďż˝dďż˝o: PLK / własne
relacjďż˝ dodaďż˝: pszczolek |
|