Spartakus Pyrzyce podejmował Głaz Tychowo
Mecz zapowiadał się bardzo interesująco naprzeciw siebie stanęły dwie szanujące się drużyny. Oba zespoły miały w swoich szeregach zarówno młodych jak i doświadczonych zawodników. Głaz tym razem przyjechał na mecz pełnym składem co było dodatkowym wsparciem, którego zabrakło w Świnoujściu.
Pierwszy set był setem w którym obie drużyny sprawdzały czym dysponuje przeciwnik. Zawodnicy Głazu szanowali zagrywkę popełniali jedynie nieliczne błędy w przyjęciu, Spartakus zaś popełniał dużo błędów w polu zagrywki ale świetnie bronił pola. Tychowianie dość szybko odskoczyli gospodarzom na 5 punktów, wydawać się mogło, że to Głaz będzie kontrolował przebieg meczu,i tak było -jedynie w pierwszym secie, który Głaz wygrał 25-19. Drugi set to nadal dobra gra zespołu z Tychowa i o niebo lepsza gra niż w pierwszym secie gospodarzy,obydwa zespoły grały punkt za punkt do stanu 20-19 -gdy w pewnym momencie Głaz przystanął i Spartakus odskoczył na 3 punkty i mieliśmy 23-20, ostatecznie set zakończył się wynikiem 25-23 dla gospodarzy. Trzeci set był najlepszym widowiskiem siatkarskim podczas całego meczu. Świetna gra zespołu z Pyrzyc i piękne składne akcje w ich wykonaniu (zwłaszcza środkiem)owocowały w łatwe punkty,a Głaz nie potrafił znaleźć na to recepty. Gospodarze odskoczyli na 7 punktów i do końca meczu utrzymywali przewagę, set zakończył się rezultatem 25-20 znów dla gospodarzy. Ostatni set to piękna gra zespołu z Pyrzyc i naprawdę fatalna gra GŁAZU ,gospodarze od początku przejęli inicjatywę i nie dali się zbliżyć do siebie nawet na 3 punkty, przy stanie 23-13 na zagrywkę wszedł wprowadzony w ostatnim secie przyjmujący Łukasz Szulc, który świetną zagrywką z wyskoku podciągnął wynik do 23-19. Set ostatecznie zakończył się wynikiem 25-19 dla gospodarzy a mecz stanem: Spartakus Pyrzyce - Głaz Tychowo 3:1 relacjďż˝ dodaďż˝: szulcu22 |
|