Kotwica Kołobrzeg nie miała większych kłopotów z pokonaniem trzecioligowej Pogoni Lębork. Rywal w I rundzie rozgrywek o Puchar Polski będzie już jednak bardziej wymagającym przeciwnikiem. Kołobrzeżanie w sobotnie popołudnie zagrają z Chojniczanką Chojnice. Pierwszoligowy zespół w minionym sezonie dotarł do 1/4 finału rozgrywek o PP. Tam żółto-biało-czerwoni nie dali rady późniejszemu triumfatorowi, Legii Warszawa. Początek spotkania o godzinie 18.

Choć drużyna z Chojnic w poprzednim sezonie dotarła do najlepszej ósemki pucharu tysiąca drużyn, w lidze spisała się bardzo słabo. Chojniczanka zaległa odległe dwunaste miejsce z dwupunktową przewagą nad miejscem barażowym. Co ciekawe dwa sezony temu chojniczanie zajęli piątą pozycję na finiszu rozgrywek. Drastyczny spadek formy był tym samym sporym rozczarowaniem dla kibiców.

Opiekunem zespołu od kwietnia tego roku jest Maciej Bartoszek. Na stanowisku zastąpił pracującego niemal cztery lata w Chojnicach Mariusza Pawlaka. Jak na razie w klubie brakuje poważnych wzmocnień, ale i nikt z czołowych postaci w zespole nie odszedł. W Chojniczanie nie brakuje zawodników z nazwiskami. Grubo ponad 100 występów w Ekstraklasie na koncie mają Rafał Grzelak oraz Jakub Biskup. Tacy zawodnicy jak Paweł Zawistowski, Piotr Kieruzel, Przemysław Pietruszka, Łukasz Kosakiewicz czy Tomasz Mikołajczak, dla przeciętnego kibica polskiej piłki także nie są postaciami anonimowymi.

Poza piłkarską atrakcją dla kibiców Kotwicy Kołobrzeg będzie debiut nowej maskotki klubowej.

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne