Trzy kolejki musiały minąć, by zawodnicy WB wreszcie doświadczyli wygranej. Przyjechał Znicz i zgodnie ze statystyką, do domu wrócił cięższy o sześć bramek.

W dwóch ostatnich spotkaniach Wołczkowo zaledwie liznęło zwycięstwa, by na koniec pozwolić sobie na odebranie tego smaku. W pierwszym meczu z KP Przecław, WB prowadziło do przerwy 1:0, by w drugiej połowie stracić 4 gole. W ubiegłym tygodniu prowadzenie z Vielgovią utrzymało się tylko do 86 minuty. Udało się wreszcie ze Zniczem, zespołem bramkostrzelnym, ale przede wszystkim bardzo bramkostratnym.

Niech przemówią liczby. W czterech ostatnich spotkaniach goście stracili 25 bramek, co daje ponad 6 goli na mecz. Przy tak szczelnej defensywie nawet Robert Lewandowski powiedziałby, że on taką zabawę ma gdzieś i zamiast kopać piłkę, woli skupić się na goleniu. Także twarzy.

Od początku spotkania widać było różnicę w poziomach obu zespołów. Kolejny dobry mecz rozegrał Dawid Ciesielczyk. Mimo posiadania oranżady pod nosem i masy głodnego kota, momentami przepychał cięższych rywali, co zaowocowało pierwszą bramką.

Na prawej stronie boiska oglądaliśmy piłkę nożną najwyższego poziomu. Paweł Symonowicz - 195 centymetrów czystej nienawiści i o kilka centymentrów wyższy rywal sprawiali, że tego dnia jaskółki musiały latać wyżej niż zwykle.

W zespole gości na wyróżnienie zasługuje pan o siwych włosach. Gdyby każdy niedźwiedzianin, miał choć połowę takiej chęci do gry, to zespół rzeczywiście prezentowałby dziki charakter, bo na chwilę obecną to jest tylko zwykła panda.

WB było zespołem lepszym, co nie znaczy, że rozegrało wybitne zawody. Momentami gra była tak szarpana jak szynka Reksia po gastrofazie. Można również napisać o zmarnowanym rzucie karnym i innych sytuacjach, ale sześć goli to też przyzwoity wynik. Słońce było żółte, trawa zielona, a sędziowie prowadzili mecz w dobry i pewny sposób, o czym świadczy zaledwie śladowa ilość słów używanych przez zawodników, uważanych powszechnie za brzydkie.

Wołczkowo-Bezrzecze - Znicz Niedźwiedź 6:1 (2:0)

Bramki: Dawid Ciesielczyk 19', Paweł Symonowicz 36', Dawid Ciesielczyk 49', Łukasz Lewandowski 56', Maciej Fertała 63', Marcin Wypych 87' - Dawid Fryś 74'

WB: Czubala - Głuszczak (46' Dworzyński), Świstelnicki (Aksman 72'), Ziółkowski, Chrzczon - Symonowicz (80' Wypych), Kaczmarek, Jaz, Lewandowski (78' Pleskot), Fertała (68' Modliński) - Ciesielczyk

Znicz: Sowiński - Domagalski (40' Popławski), Fryś, Garzyński, Konarzewski, Młynarczyk, Priefer, Szelest, Szydłowski, Wojnarowski (65' Łaszczewski), Zasadowski

Widzów: 20

ďż˝rďż˝dďż˝o: własne