Fojut: Chcemy wygrać to spotkanie
Zwycięstwo z Legią przyniosło wam wiele pozytywów.
- Przede wszystkim dało nam ono 3 punkty. To spotkanie pokazało też, że możemy wygrać z każdym. Cieszy również fakt, że nasz numer 9 - Adam Frączczak - strzelił 2 bramki, co jest dla nas bardzo ważne. Ten mecz dodał wam także więcej pewności siebie? - Pewność siebie była w drużynie od początku sezonu. W każdym meczu próbujemy grać swoim stylem, pomimo tego, że wyniki nie zawsze były satysfakcjonujące. Wiara we własne możliwości jest w nas zawsze, niezależnie od tego, czy wygrywamy z Legią, czy nie.
W piątek Mistrz Polski zdobył 2 bramki, jednak pomimo tego faktu można powiedzieć, że współpraca pana i Sebastiana Rudola wygląda coraz lepiej.
- Gdy tylko Kuba Czerwiński odszedł z klubu, ja powiedziałem, że niezależnie od tego, z kim będę grał na środku obrony, to damy sobie radę. Stoper to pozycja, która wymaga wiele cierpliwości i dobrej współpracy. Jeszcze przed przerwą na mecze reprezentacji w meczu przeciwko Jagiellonii było widać, że rozumiemy się z Sebastianem coraz lepiej. Nie spoczywacie jednak na laurach i wciąż pracujecie nad jeszcze lepszą komunikacją, bardziej odpowiednim ustawianiem się na boisku. - Oczywiście, cały czas chcemy być lepsi. „Rudi” jest bardzo skory do nauki gry w środku bloku defensywnego. Wracając do meczu z Legią - przez długi czas musieliśmy się w tym spotkaniu bronić, mądrze ustawiać. Jestem zadowolony z tego, jak nam to wyszło. Na początku października mieliście dłuższą przerwę od meczów ligowych. Ten okres pozwolił wam na spokojnie popracować nad pewnymi elementami? - Pracując z naszym sztabem szkoleniowym, nie można powiedzieć, że robiliśmy cokolwiek na spokojnie. Dobrze przepracowaliśmy jednak tę przerwę reprezentacyjną. Przez cały czas towarzyszył nam uśmiech i pozytywna energia, choć intensywnych sesji treningowych także nie brakowało. Atmosfera, którą wypracowaliśmy podczas tych dni pozwoliła nam wyjść w świetnych nastrojach na mecz z Legią. Miejmy nadzieję, że ta atmosfera podziała na was tak samo pozytywnie w meczu z Arką. Gdynianie nie raz już pokazali w tym sezonie, że przed własną publicznością potrafią być groźni. - Mogę zapewnić kibiców, że będziemy gotowi na ten mecz. Nasi trenerzy mają wiele materiałów, pozwalających na zrozumienie systemu gry Arki. Jedziemy do Gdyni po 3 punkty, chcemy wygrać to spotkanie. To, że rywal u siebie gra tak dobrze, zdobywa sporo punktów przyczyni się do tego, że będziemy jeszcze bardziej skoncentrowani. Kolejne „oczka” bardzo by się wam przydały. Tracicie zaledwie 1 punkt do Wisły Płock, znajdującej się obecnie na 8. miejscu. Spoglądacie już na tym etapie rozgrywek na układ tabeli? - Na razie jest jeszcze za wcześnie na obliczanie, czy dostaniemy się do grupy mistrzowskiej. Nie zmienia to faktu, że po wygranych meczach patrzymy na to, jak wygląda nasza sytuacja w lidze. Mamy świadomość, że obecnie każda seria zwycięstw przybliży nas do upragnionego celu, czyli zbliżenia się jak najbardziej do 1. miejsca.
�r�d�o: pogonszczecin.pl
relacjďż˝ dodaďż˝: Bengoro |
|