AZS Koszalin awansował do półfinału Gdynia Basket Cup, czyli Turnieju Finałowego Pucharu Polski dla drużyn grających na co dzień w Polskiej Lidze Koszykówki. Akademicy choć prowadzili 97% czasu spotkania to jednak nie bez problemów uporali się z Treflem Sopot, ostatecznie wygrywając 79:72. Biało-niebiescy bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie, ale na przełomie drugiej i trzeciej kwarty roztrwonili m.in. piętnaście oczek przewagi i szalę zwycięstwa na swoją stronę musieli przechylać w ostatnich trzech minutach pojedynku.
Już jutro (21.02) czeka ich pojedynek ze Stelmetem Zielona Góra, który potrzebował dogrywki aby odprawić z kwitkiem Śląsk Wrocław.
artykuł sponsorowany
Miłośników koszykówki i sportu zapraszamy do udziału w kolejnej XVI edycji rozgrywek Miejskiej Ligi Basketu w Szczecinie. Liga od wielu lat jest areną zmagań wielu amatorskich i nie tylko amatorskich zespołów Szczecina i Pomorza Zachodniego. Zgłoszenia do nowego sezonu przyjmowane będą do 2 marca 2014 roku.
Od czwartku 19 lutego do niedzieli 22 lutego 2015 r. w hali Gdynia Arena odbędzie się Gdynia Basket Cup, czyli Turniej Finałowy Pucharu Polski. Bilety dostępne są na stronie kupbilet.pl. Transmisje ćwierćfinałów będzie można zobaczyć na Emocje.TV, półfinałów bezpłatnie z kilku kamer i z komentarzem na IPLA.TV, natomiast wielki finał w Polsacie Sport News, Polsacie Sport HD i IPLA.TV.
W Gdynia Basket Cup, czyli Turnieju Finałowym Pucharu Polski, zagra osiem najlepszych drużyn Tauron Basket Ligi. Gospodarze - Asseco Gdynia, zespoły występujące w europejskich pucharach - PGE Turów Zgorzelec i Stelmet Zielona Góra oraz pięć najlepszych zespołów w tabeli po 15. kolejce Tauron Basket Ligi, czyli pierwszej rundzie rozgrywek - Śląsk Wrocław, AZS Koszalin, Rosa Radom, Trefl Sopot i Energa Czarni Słupsk.
Drugi etap rozgrywek dla młodych koszykarzy reprezentujących I LO im. St. Dubois w Koszalinie zaczął się tak jak cały poprzedni od wysokiej porażki. Scenariusz wczorajszego (14.02) spotkania w Pile przeciwko miejscowemu Basketowi był jak wiele innych w tym sezonie. KUKS przez pierwszą połowę jeszcze utrzymywał się w grze, ale już po przerwie wyraźnie odstawał od rywala. Gospodarze pewnie wygrali 79:55. Jedynymi graczami, którzy byli w stanie nawiązać walkę z rywalem byli Maciej Szewczyk zdobywca 20 pkt, 13 zbiórek, 3 bloki oraz Paweł Czubak 11 pkt. i 5 asyst.
Zaledwie 12 dni temu Kotwica 50 Kołobrzeg uległa we Władysławowie miejscowej Szkole Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Koszykówki 61:75 i przez tą porażkę na koniec pierwszego etapu znalazła się niżej w tabeli od drużyny z Pomorza Gdańskiego.
Wczoraj (13.02) już w etapie, którego stawką będzie utrzymanie się lidze Czarodzieje z Wydm zrewanżowali się SMS-owi. Mimo, ze gorsze zawody rozegrał lider kołobrzeżan Grzegorz Arabas (5 pkt., 3 zbiórki, 6 as. 1/9 z gry) to Kotwica pewnie ograła rywala, prowadząc przez większość meczu. Nie dokonałaby tego, gdyby nie Łukasz Wichniarz, zdobywca 30 pkt., 7 zbiórek, jednej asysty i cztery przechwytów. Doświadczony skrzydłowy rozegrał najlepszy mecz w sezonie i prowadząc gości do zwycięstwa.
W walentynki wybiegną na boisko reprezentacji województwa zachodniopomorskiego w rozgrywkach III Ligi Wielkopolskiej.
Zarówno Bombardier Szczecin, jak i Gryf Goleniów zagrają w Poznaniu z niżej od siebie notowanymi rywalami. Szczecinianie zmierzą o 15 z Pyrą, zaś Gryf spotka się z AZS-em UAM-em. Trudniejsza przeprawa powinna czekać Bombardiera, albowiem Pyra stoi wyżej w tabeli od Gryfa, mimo ze w bezpośrednich pojedynkach była od niego słabsza.
Ósme zwycięstwo z rzędu u siebie i piąte z kolei odnieśli koszykarze Bombardiera Szczecin w rozgrywkach III Ligi Wielkopolskiej. W hali przy Twardowskiego w niedzielę przekonująco pokonali osłabiony Biofarm Poznań aż 83:39. 26 punktów i 14 zbiórek zanotował Leszek Kulczyński.
Z kolei w sobotę bohaterem Gryfa Goleniów został Maciej Pawlak, który przy stanie 64:63, na 3 sekundy przed syreną, trafił za trzy punkty i przypieczętował wygraną gospodarzy nad Basketem Konin
Dzisiaj (8.02) rozegrano ostatnie w pierwszym etapie rozgrywek w drugiej lidze koszykarzy grupie A.
Kotwica 50 Kołobrzeg, która nie miała już szans na awans do grupy walczącej o awans do pierwszej ligi pojechała do Piły bez Grzegorza Arabasa. Jakie to może mieć skutki już się o tym przekonywaliśmy i nie inaczej było tym razem. Kołobrzeżanie tylko w pierwszej kwarcie byli rywalem dla miejscowego Basketu, później przez długie minuty tylko 'asystowali', gdy punkty zdobywali zawodnicy z Piły. Kołobrzeżanie przez ponad siedemnaście minut drugiej i trzeciej kwarty zdobyli zaledwie sześć punktów, przy trzydziestu trzech gospodarzy (dwadzieścia pięć z rzędu). Nie dziwić nikogo powinna porażka 65:81, której rozmiary i tak udało się zniwelować w końcówce. |
|