Gryfa Goleniów czeka 'domowy' pojedynek w Stargardzie z Dominem Inowrocław.
Zachęcamy do dodawania własnych relacji, fotorelacji i wideorelacji, a także komentarzy. Najlepsze teksty opublikujemy jako newsy.
Niestety trzecią porażkę w trzecim meczu w debiutanckim drugoligowym sezonie zanotowali koszykarze Gryfa. Tym razem przegrali różnicą ośmiu punktów z Tarnovią Basket Tarnowo Podgórne, która tym samym przełamała passę dwóch z rzędu porażek z goleniowską ekipą, które doznała wiosną w trakcie rywalizacji o awans do drugiej ligi. Gryf do tego spotkania przystąpił w niemal optymalnym składzie. Zabrakło ze względów osobistych Dawida Musialskiego i Sylwestra Gajdla, natomiast do zespołu dołączył niespełna 42 godziny przed tym spotkaniem doświadczony silny skrzydłowy Arkadiusz Soczewski. Wiadomo jednak, że ten zawodnik potrzebuje jeszcze chwilę czasu by powrócić do optymalnej dyspozycji.
Arkadiusz Soczewski, wychowanek i wieloletni zawodnik Spójni Stargard został nowym zawodnikiem Gryfa Goleniów.
Ten doświadczony 34-letni silny skrzydłowy występował w stargardzkim klubie od początku swojej przygody z koszykówką. Debiut zaliczył w sezonie 1999/2000 gdy ekipa Spójni wystepowała jeszcze w ekstraklasie. Od tego momentu przez kolejnych szesnaście lat był wierny barwom klubowym będąc ze Spójnią na dobre i złe, gdy ta grała w ekstraklasie, spadała do I ligi, grała w II lidze i powróciła na zaplecze ekstraklasy. W tym czasie zaliczył grubo ponad 300 meczów. W ostatnim sezonie 2015/16 rozegrał w I lidze 19 spotkań notując średnio 4,6 pkt. oraz 3,6 zbiórki. W końcówce sezonu doznał kontuzji pęknięcia kości śródręcza. Po zakończeniu rozgrywek i utrzymaniu się drużyny ze Stargardu na zapleczu ekstraklasy ten doświadczony zawodnik nie otrzymał konkretnej propozycji na kontynuację gry i nie wznowił przygotowań z drużyną do nowego sezonu.
Gryfa Goleniów czeka wyjazdowy pojedynek w Tarnowie Podgórnym. W najbliższy weekend koszykarze z hanzeatyckiego miasta zagrają w ramach drugiej ligi z miejscową Tarnovią
Zachęcamy do dodawania własnych relacji, fotorelacji i wideorelacji, a także komentarzy. Najlepsze teksty opublikujemy jako newsy.
Drugi mecz w drugiej lidze w wykonaniu Gryfa zakończył się drugą porażką. Goleniowianie, którzy z konieczności musieli ten mecz rozegrać w Stargardzie przegrali z Decką Pelplin 70:76. W porównaniu z pierwszym spotkaniem z Asseco II, do składu powrócił po zaleczeniu urazu grający trener Marcin Zarzeczny, co automatycznie przełożyło się na większą pewność siebie w poczynaniach całego zespołu. Niestety wciąż urazy leczą Orest Bury, Piotr Knowa oraz Damian Motyl, a dzień przed meczem z Decką zespół otrzymał kolejny cios - z gry na cały sezon wypadł Wojciech Złoty, który niestety nie zdoła wyleczyć uciążliwej kontuzji kolana.
Już w sobotę (1.10) goleniowski Gryf rozegra mecz 2. kolejki II ligi mężczyzn. Po nieudanej wyjazdowej inauguracji przed tygodniem i porażce w Gdyni z rezerwami tamtejszego Asseco 57:83 teraz czas na podjęcie ekipy Decka Pelplin.
Mecz zostanie rozegrany w hali OSiR w Stargardzie z uwagi na to, że obiekt w Goleniowie przy ul. Niepodległości nie uzyskał dotychczas certyfikatu PZKosz. Stało się tak z uwagi na elektroniczną tablicę wyników, która nie spełnia drugoligowych norm. Obecnie administrator hali czyli Starostwo Powiatowe w Goleniowie czyni starania o zakup nowej tablicy, niestety wszystko spowalniają procedury.
Gryfa Goleniów czeka pojedynek na 'własnym parkiecie' - w Stargardzie. W najbliższy weekend koszykarze z hanzeatyckiego miasta zagrają w ramach drugiej ligi z Jedynką (Decką) Pelpin.
Zachęcamy do dodawania własnych relacji, fotorelacji i wideorelacji, a także komentarzy. Najlepsze teksty opublikujemy jako newsy.
Inauguracja II ligi za goleniowskimi koszykarzami. Gryf przegrywa w Gdyni z Asseco 57:83. Niestety od początku mecz ten nie układał się po myśli gości. Z przyczyn osobistych na spotkanie nie wyjechał Kulczyński, uraz leczy Złoty, a na jednym z treningów w tygodniu kontuzję złapał Motyl. To jednak nie był koniec nieszczęść. Na mecz nie wyjechał Marcin Zarzeczny, który doznał urazu w ostatnim tygodniu i nie zdołał się wykurować, a tuż przed meczem na rozgrzewce odnowił się uraz Orestowi Buremu. Gdy doda się do tego kontuzję w trakcie meczu Knowy to Gryf od trzeciej kwarty grał praktycznie jedną piątką. To przełożyło się na przebieg zdarzeń na boisku. Gospodarze w trzeciej kwarcie zwyciężyli 27:10 i to przesądziło o losach spotkania. Asseco II zwycięża 26 punktami na inaugurację ligi z Gryfem.
|
|