Koszykarze goleniowskiego Gryfa póki co w rundzie rewanżowej sezonu zasadniczego II ligi przemierzają od zwycięstwa do zwycięstwa. Podopieczni duetu trenerskiego A. Molenda - M. Zarzeczny legitymują się w drugiej części sezonu świetnym bilansem 8 zwycięstw i tylko 1 porażki. Przed nimi ostatnie trzy spotkania rundy zasadniczej kluczowe dla dalszego rozstawienia w fazie play off. Na początek ostatniego etapu tych zmagań Gryf zmierzy się przed własną publicznością z SMS PZKosz Władysławowo.
Drużyna ta aktualnie jest wiceliderem II ligi z dorobkiem 14 zwycięstw i 7 porażek. Zespół mający swoją siedzibę w Centralnym Ośrodku Sportu w Cetniewie to jedna z najmłodszych i jednocześnie bardzo dobrze przygotowanych motorycznie drużyn ligi.
Nie udała się wyprawa King Wilkom Morskim Szczecin do Warszawy. Podopieczni Marka Łukomskiego mimo szans w ostatnich sekundach przegrali 58:60 w ćwierćfinałowym pojedynku z Turowem Zgorzelec i tym samym zakończyli swój udział w Turnieju Finałowym Pucharu Polski.
Gracze z województwa dolnośląskiego w sobotę w walce o finał zmierzą się ze swoim odwiecznym rywalem Stelmetem Zielona Góra, który gładko pokonał Twarde Pierniki Toruń 79:55.
Już jutro w Warszawie (16.02) King Wilki Morskie Szczecin rozpoczynają walkę o Puchar Polski. Od czwartku do niedzieli osiem najlepszych drużyn Polskiej Ligi Koszykówki będzie rywalizować o to trofeum.
Szczecinianie w ćwierćfinale o godz. 20.30 zagrają z Turowem Zgorzelec. Zwycięzca tego pojedynku w 1/2 finału (w sobotę o godz. 15.15) zmierzy się z triumfatorem starcia Stelmet Zielona Góra - Twarde Pierniki Toruń. Wielki finał przewidziano na niedzielę (19.02) o godz. 17:45.
Gryf Goleniów odniósł ósme zwycięstwo w rundzie rewanżowej triumfując w wyjazdowym meczu w Toruniu.
Koszykarze goleniowskiego Gryfa osłabieni brakiem Macieja Adamkiewicza i wracającymi po urazach A. Soczewskim i O. Burym wyjechali na mecz do Torunia, gdzie zmierzyli się z tamtejszym AZS. Był to pojedynek dwóch solidnych drugoligowców, którzy realnie myślą o play off , zapowiadały się zatem spore emocje, tym bardziej, że goleniowianie mieli z torunianiami rachunki do wyrównania. Pierwszy mecz AZS wygrał różnicą trzech oczek.
Charakter nie powstaje w chwilach kryzysowych - w tych chwilach tylko się ujawnia - te słowa wypowiedział przed laty jeden z francuskich pisarzy przed meczem swojej ulubionej drużyny, która przystępowała do kolejnego meczu w obliczu kłopotów kadrowych.
Jakże trafne wydają się te słowa przed kolejną ligową potyczką goleniowskiego Gryfa. Podopiecznych duetu trenerskiego A. Molenda - M. Zarzeczny czeka trzeci z rzędu mecz wyjazdowy. Goleniowianie w sobotę udadzą się do Torunia na spotkanie z tamtejszym AZS-em. Do ostatnich chwil wahał się będzie wyjazd na mecz kilku zawodników, którzy borykają się z problemami zdrowotnymi, a których nabawili się w ostatnich tygodniach. Na liście narzekających na urazy obecnie znajduje się aż pięciu zawodników. I właśnie ten moment to świetna okazja by pozostali gracze Gryfa pokazali charakter, jaki już nie raz w tej drużynie się ujawniał w przeciągu ostatniego roku. Wracając jednak do sobotniej konfrontacji.
Bez niespodzianki zakończył się rozegrany dzisiaj (09.02) na sali Szczecińskiego Domu Sportu finał rozgrywek Mistrzostw Szczecina Szkół Podstawowych w mini koszykówce dziewcząt pod nazwą Kaskada Cup 2016 Mała Liga Kosza.
Faworyzowany zespół dziewcząt prowadzony przez Roberta Steciuka bardzo wysoko i pewnie pokonał ekipę Szkoły Podstawowej nr 56 ( op. Adrian Licht ) 66:9 ( 22:0; 15:2; 11:4; 18:3 ) i zdobyły złote medale tegorocznych rozgrywek. W ekipie mistrzyń najlepiej punktującą zawodniczka została Aleksandra Chylińska, która zdobyła 16 punktów.
Gryf Goleniów pokonał w drugim rozegranym w ten weekend meczu Biofarm różnicą 14 punktów i awansował na szóste miejsce w ligowej tabeli.
Podopieczni duetu trenerskiego A.Molenda-M.Zarzeczny zrealizowali zatem plan na ten weekend a więc cztery punkty w dwóch wyjazdowych meczach. Niestety zwycięstwo odniesione dziś okupione zostało kontuzjami M.Adamkiewicza i O.Burego. W obu przypadkach w tej chwili ciężko jeszcze wyrokować jak długa przerwa czeka obu graczy.
Szóste zwycięstwo w siódmym meczu rundy rewanżowej zanotowali koszykarze Gryfa Goleniów, którzy nie dali najmniejszych szans ostatniej drużynie tabeli. Goleniowianie w sobotnie popołudnie pokonali TKM Włocławek w Hali Mistrzów różnicą 14 punktów.
Od pierwszych minut goście przejęli inicjatywę i kontrolowali przebieg spotkania, jednak do przerwy Gryf prowadził różnicą tylko 5 oczek. Kluczowa okazała się trzecia kwarta, w ktorej Gryf triumfowal 25:14, momentami prowadząc różnicą 20 punktów. |
|