Dzisiaj, 14 października 2022 r. Tomasz Narkun, były czempion tej kategorii wagowej wejdzie do klatki, by zmierzyć się w niej z doświadczonym Brazylijczykiem, Henrique da Silvą.
Historia Tomasza Narkuna w KSW jest niezwykle bogata. Pochodzący ze Stargardu zawodnik po raz pierwszy wszedł do okrągłej klatki w roku 2014, a nieco ponad rok później zasiadł na tronie wagi półciężkiej. Pasa udanie bronił aż do początku roku 2022. Wówczas na gali KSW 66 zmierzył się z Ibragimem Chuzhigaevem. W boju tym pretendent postawił czempionowi niesamowicie ciężkie warunki. Od samego początku rozbijał mistrza mocnymi ciosami na głowę. Narkun szukał swojej szansy w parterze, a w rundach mistrzowskich również dobrze trafiał Ibragima. Ostatecznie jednak po bardzo ciężkim boju Tomasz utracił mistrzowski tytuł.
Kamil Wojciechowski (6-0, 4 KO, 2 SUB) podejmie Łukasza Olecha (2-0, 2 SUB) podczas gali FEN 42, która 15 października odbędzie się we wrocławskiej hali Orbita.
Wojciechowski na zawodowstwie przebywa od 2016 roku i w tym czasie stoczył 6 pojedynków. W ostatnim boju wygrał przez kimurę w 1. rundzie z Arkadiuszem Jędraczką. Wcześniej pod szyldem FEN pokonał Kornela Zapadkę. Za znakomitej strony pokazał się podczas gali FEN 36, gdy wskoczył do karty walk na kilka dni przed wydarzeniem, a pokonał przez techniczny nokaut w 1. rundzie faworyzowanego Łukasza Klingera. Wcześniej wystąpił podczas Seaside BattleS Dziwnów, kiedy wygrał przez TKO w 2. rundzie z Michałem Gutowskim. Przed ponad trzyletnią przerwą, rozprawił się, również przez TKO, z Ruslanem Chapko.
Były mistrz wagi półciężkiej, a dziś numer jeden rankingu tej kategorii wagowej, Tomasz Narkun (18-5, 3 KO, 14 Sub), powróci do klatki podczas gali KSW 75.
Rywalem Polaka będzie znany z nokautującego ciosu, doświadczony Brazylijczyk, Henrique da Silva (18-8, 16 KO, 1 Sub). Do walki dojdzie 14 października w Amfiteatrze Parku Strzeleckiego w Nowym Sączu.
Jolanta Majka I Michał Gadowski ze Startu Szczecin zdobyli srebrny medal wioślarskich Mistrzostw Europy, odbywających się w Monachium. Nasza parawioślarska osada mix uległa osadzie Ukrainy a za nimi zameldowali się Francuzi. Sportowcy rywalizowali na dystansie 2000 metrów.
Pierwszy w finale C był na jedynce Arkadiusz Skrzypiński. Mistrz Świata w handbike od niedawna zmienił dyscyplinę i startuje w parawioślarstwie.
…zawsze walczyłem z całych sił na Torach Kolarskich całego świata - o czas, o medale, o godne reprezentowanie Polski na Igrzyskach Olimpijskich. Nie sądziłem, że kilka lat po zakończeniu kariery znów przyjdzie mi stoczyć bój… Tym razem o życie i zdrowie mojej kochanej żony Ewy. Cudownej mamy bliźniaczek Lenki i Wiktorii. Diagnoza nie złamała nas. Chcemy razem wychować dzieci. Te nasze i te przyszywane, których mamy też sporo w kolarskim świecie. - czytamy w pierwszych zdaniach zbiórki dla Ewy Zielińskiej, zony Damiana Zielińskiego, szczecińskiego kolarza torowego.
Ewa, żona Damiana To też znana postać w szczecińskim środowisku. Skończyła sportowe liceum numer 8, grała w siatkówkę. Została dziennikarką. Połączył ich sport. Ewa od 20 lat robiła reportaże o słabszych, wykluczonych, tych, którym zwyczajnie trzeba było pomóc. Była tam, gdzie potrzeba była pomoc. Wielokrotnie razem z bohaterami zbierała miliony na leczenie i terapię. Angażowała się całą sobą w sprawy, zwłaszcza tych najmłodszych bohaterów reportaży. Z wieloma rodzinami ma kontakt do dziś. Teraz jednak sama potrzebuje pomocy.
Jerzy Janowicz nie zaliczy tegorocznej edycji Pekao Szczecin Open do udanych. Występujący z dziką kartą tenisista w I rundzie trafił na kwalifikanta Jana Choinskiego. Po wyrównanym boju lepszy okazał się właśnie Brytyjczyk, zwyciężając 6:3, 6:4.
Jan Choinski był jednym z sześciu tenisistów, którzy bezpośrednio trafili z eliminacji do turnieju głównego po wygraniu dwóch spotkań. Brytyjczyk, który urodził się w Niemczech, ma polskie korzenie. Jego ojciec pochodzi bowiem z Gdańska.
Pierwszy mecz dnia przy sztucznym oświetleniu 29. edycji Pekao Szczecin Open za nami. Daniel Michalski dał kibicom trochę nerwów i na koniec wiele radości. Po trzysetowej, wyczerpującej batalii pokonał Facundo Diaza Acostę 5:7 7:5, 6:3 i zagra w II rundzie!
Daniel Michalski i Facundo Diaz Acosta to rówieśnicy. Obaj urodzili się w 2000 roku, Polak w styczniu, Argentyńczyk w grudniu. Dzielą ich zaledwie 34 miejsca w rankingu ATP. Różnicy w poziomie gry nie było widać, obaj trzymali piłkę w korcie i prezentowali świetną technikę.
Tomasz Romanowski odniósł zwycięstwo na dzisiejszej gali KSW 74. „Tommy” pokonał Cezarego Kęsika przez nokaut w pierwszej rundzie. Dla Romanowskiego jest to czwarty triumf z rzędu i zarazem udane przejście do kategorii średniej.
ako pierwszy zaatakował Kęsik, który trafił niskim kopnięciem. Po chwili Romanowski odpowiedział identyczną techniką. Zawodnicy zajęli centralną część klatki, gdzie wymieniali się kolejnymi kopnięciami. Cezary obijał wykroczną nogę Tomasza od wewnętrznej strony. Z obu stron padały liczne kopnięcia na łydkę. Romanowski zaczął korzystać z kombinacji bokserskich. Obaj panowie podkręcali tempo tego pojedynku. W końcu Romanowski wystrzelił mocnym uderzeniem z lewej ręki, po którym Kęsik padł na matę. Po kilku kolejnych ciosach w parterze walka została przerwana. |
|